czwartek, 30 czerwca 2011

Wygląd

Zmiany, zmiany, zmiany.
Jak wakacyjnie- to wakacyjnie ;)
Co sądzicie o nowym wyglądzie bloga?
Jeśli bardziej odpowiadała wam tamta wersja- piszcie, a natychmiast zmienię :)

Pozdrawiam, thaliee.

Wakacyjny makijaż.

Notkę chciałam dodać wczoraj, ale niestety mi się nie udało. No więc, za Chiny nie miałam pomysłu na makijaż! Ale stwierdziłam, że skoro mamy wakacje trzeba to jakoś "uczcić". Nie wiem jak u was, ale u mnie ciągle jest pochmurnie i od czasu do czasu pada. Dłużej tak być nie może :). Wymyśliłam, że zrobię wakacyjny, kolorowy makijaż, żeby wasze buźki i humorki nabrały pozytywnego nastawienia ;).

1. Na początku nie wiedziałam od czego zacząć. Więc zaczęłam tradycyjnie- od zmiany dollki na bardziej szaloną i wakacyjną ;). Potem zajęłam się oczami. Dodałam pogrubiający tusz do rzęs. Jeszcze z Sephory ;).

2. Aby bardziej pokreślić oczy dodałam czarnego eyelinera.


3. Oczy pomalowałam też czarną kredką.


4. Wreszcie przechodzimy do setna sprawy. Skoro makijaż ma być wakacyjny... muszą być wakacyjne kolory! Ja wybrałam ten oto śliczny turkus, niestety, jest on już niedostępny w Starplazie, gdyż nie ma Sephory :(


5. Nie wiedziałam czy mam to zrobić, czy nie... Ale stwierdziłam, że nie może być zbyt nudno. Dodałam więc czarnego cienia z DOT'a w kącikach oczu, tak, aby cienie nachodziły na siebie. Sprawiało to, że cień wyglądał na granatowy.


6. Trochę szaleństwa nigdy nikomu nie zaszkodzi ;). Przynajmniej nie na stardoll! Na czarny cień nałożyłam żółty- również z DOT'a.


7. Następnie nieco ożywiłam usta. Nałożyłam na nie pomarańczowy błyszczyk z Sephory. Wygląda olśniewająco :-)

8. OK, makijaż gotowy. Teraz została sprawa fryzury i biżuterii. Ja dałam drapieżną, rudą fryzurę i dodałam śliczne, kolorowe pasemka. Na uszy założyłam Hot Buys'owe kolczyki.



GOTOWE! I co sądzicie o tym makijażu? Mam nadzieję, że się wam spodoba.
A teraz chciałabym was prosić o jakieś propozycje na makijaż, bo niestety u mnie pomysłów brak. Jeśli wymyślicie coś ciekawego, napiszcie w komentarzach. Napewno skorzystam z waszych propozycji.
A teraz kolej na was! Zaszalejcie na stardoll i skorzystajcie z mojego poradnika! Wakacje oficjalnie już się zaczęły, prawda? Pokażcie, że nie brak wam pomysłów ;). Umalujcie wakacyjnie waszą dollkę, ubierzcie ją jakoś ciekawie, zróbcie wakacyjny pokój... Zabawę czas zacząć ! :)

To na tyle. Mam nadzieję, że jutro ukaże się kolejny makijaż!
Pozdrawiam gorąco, thaliee.

wtorek, 28 czerwca 2011

Makijaż

Pierwsze koty za płoty. Moja pierwsza makijażowa stylizacja gotowa :).
To może po kolei:
1. Na samym początku wymyślamy, jaki będzie nasz makijaż. Delikatny, szalony, kolorowy, jednokolorowy... Przeważnie dobieramy go do naszego stroju. Ja zdecydowałam, że pierwsza moja stylizacja będzie delikatna. No więc: Tuszem przedłużającym lekko przedłużamy rzęsy. UWAGA! W DELIKATNYM MAKIJAŻU NIE STOSUJEMY TUSZU POGRUBIAJĄCEGO!
2. Następnie LEKKO podkreślamy oczy. Ja zrobiłam to czarnym eyelinerem.
3. Potem wybieramy kolor cienia do powiek. Skoro ma być on delikatny, ja wybrałam jasny róż. Malujemy powieki.
4. Teraz w kącikach oczu dodajemy biały cień. Ot tak, żeby nie było nudno. Nie musi być to biały, może być to inny, równie dobrze pasujący kolor.
5. Wreszcie zajmiemy się ustami. Pomalujcie je różową szminką...
6. ... a następnie dodajcie błyszczyk, żeby usta ładnie wyglądały.
7. Ostatnią rzeczą, która nam została to fryzura i dodatki. Oczywiście muszą być one delikatne. Ja wybrałam warkocz oraz małe perełki.

No, to tyle. Mam nadzieję, że wam się spodoba ;)
Następna notka ukaże się (mam nadzieję) jak najszybciej.

Pozdrawiam, thaliee.


I'm weird. Really weird.

No i kolejna stylizacja w dniu dzisiejszym. Za niedługo rozboli mnie głowa od tego natłoku komputera...


Użyłam do stworzenia tego outfitu przede wszystkim topu, który sama zaprojektowałam, inspirując się jedną z płyt Pink Floyd'ów. Do tego dodałam nowo zakupione buty, spodenki i jakieś takie cardiganowe coś z Philosophy. Ze starych rzeczy to właściwie tylko skarpetki i burleskowe rajstopy ze St.Trinians, na które swego czasu wydałam aż 98 sd...
Zdecydowanie podoba mi się tutaj połączenie kolorów z Grungem. Dziecięce spineczki na włosach są absolutnie odjazdowe :>
A tak z innej strony to zauważyłam, że ostatnio robię same Grunge stylizacje. Nie wiem czy to dobrze (?), zwłaszcza, że czasem za bardzo przy nich kombinuję. Powiedzcie mi, jak zacznę przypominać dziwaka...

'Wanna be a creepy hippie ?



Hipisowsko. O czym na pewno nie świadczy koszulka ;D Ale długa spódnica, bransolety, opaska... W każdym razie outfit powstał w oparciu o tą śliczną koszulkę ! Więc dziękuję serdecznie i z tego miejsca pozdrawiam zuzę_11 , która sprzedała mi to cudo :]
Kolejna stylizacja ,,w budowie''.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Organizacyjna notka.

Cześć. Na początku chciałam przeprosić, że troszkę zaniedbuję bloga. Przyznam szczerze, że stardoll mnie już zbytnio nie kręci i nie siedzę tam godzinami (tak jak kiedyś). Ale nie będę was zanudzać i opowiadać o powodach mojego "zniknięcia". Notka organizacyjna, bo moja "wspólniczka" wpadła na genialny pomysł ;). Też będę stylistką! Ale spokojnie. Żeby nie było nudno, będę stylistką makijażu. Mam nadzieję, że dobrze poradzę sobie w tej roli, a jeśli nie, to otwarcie przyjmę każdą krytykę. No więc, jeśli dam radę to jeszcze dziś ukażę wam moje pierwsze dzieło ;).
A jak narazie, to pozdrawiam wszystkich!
thaliee.

Grunge is the way of my life.

 Hej. Czas na kolejną stylizację. Nowe włosy- które pokochałam na zabój :> + nowe ciuchy. Absolutnie świetna torba z Versace i kupiona niedawno kamizelka, którą zdobyłam za śmieszną cenę 4 sd... Kamizelka ta była w mojej Wishlist przez jakiś czas. Czekałam na jakiegoś łaskawego człowieka, który z dobrej woli sprzeda mi ją za niską cenę 30 sd... Aż tu nagle przeglądając z nudów bazar, natknęłam się na to cudo.



 Stylizacja baardzo Grunge, co mnie dodatkowo inspiruje do dalszego działania i sprawia, że czuję się wręcz euforycznie radosna. Wreszcie- rasowy grunge. Po prostu- grunge is the way of my life...

piątek, 24 czerwca 2011

What's going on ?!



Brak czasu i weny na opis... Inspiracją była zdecydowanie Linda Perry.

Shopping- Cobalt.

Hej ! Dzisiaj będzie pierwsza notka z z serii 'Shopping' . W tej serii będę opisywać modne kolory, najnowsze trendy itd.
A więc- kobalt. Co to takiego ? Kobalt to kolor, ostatnio bardzo modny. Pojawił się m.in. na wiosennych i jesiennych pokazach na rok 2011. Jest to ciemny niebieski o bardzo wyrazistym odcieniu. Przypomina nieco granat, najczęściej wpada w fiolet. W ciągu ostatnich kilku sezonów stał się naprawdę hitem. Nic dziwnego ;] Przyciąga uwagę... Ale żeby dobrze go wyeksponować trzeba połączyć go z odpowiednimi barwami. Jeżeli nie lubicie eksperymentować to połączenie kobalt+czerń będzie dla was odpowiednie. Jest proste i nie rzuca się w oczy. Dla odważnych- kobalt i cytryna. Kolory mocno się od siebie odbijają, tworząc kontrast, którego nie sposób nie dostrzec. Według mnie najlepiej zestawić kobalt z turkusem. To naprawdę dobry patent. Wtedy kolory nie będą tworzyły banalnego, zbyt odważnego, czy też mocno kontrastującego połączenia. Wręcz przeciwnie- świetnie się dopełnią. Jeżeli chcecie rozjaśnić kobalt zestawcie go z bielą, a uzyskacie efekt ożywienia.


Na stardoll kobaltu co prawda niewiele, ale za to w dobrym stylu :) Znalazłam kilka naprawdę fajnych rzeczy, które na pewno ożywią szafę. Moim faworytem są zdecydowanie spodenki. Mają bardzo wyrazisty odcień i można użyć ich do stworzenia zarówno casualowego, jak i biznesowego outfitu. Są naprawdę warte zakupu.

 Kobalt, jak już wcześniej wspominałam, pojawił się na pokazach. Żeby to udowodnić, mam kilka obrazków z pokazów, na których kobalt grał główną rolę...
U Marni zestawiono go z bielą i cytryną. Królowały sportowe kroje i geometryczne wzory.
Preen dał przykład prosto skrojonej sukienki, przewiązanej paskiem.
U Diane von Furstenberg kobalt był nieco jaśniejszy, miał odcień chabrowy. Projektantka postanowiła nie bawić się w skomplikowane łączenia kolorystyczne. Pierwszy strój jest typowo casualowy- jesienny, a drugi- no to już jak dla mnie mistrzostwo ! Połyskująca długa suknia z zwiewnymi rękawami.
BCBG Max Azria- przeźroczysty, kilku warstwowy strój + biały golfik.
Zachęcam do zakupu jakiegoś kobaltowego ciuchu ;) Zarówno na stardoll, jak i w prawdziwym życiu. Ten kolor na pewno ożywi waszą garderobę i wymiecie z niej nudę :]

Źródła: stardoll.com, style.com, własne.

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Emerald Sea




Thaliee przygotowała dla mnie takie o to właśnie wspaniałe zdjęcia mojej stylizacji :] No i dodatkowo zmieniła wygląd bloga. Przyznam szczerze, że świetnie sobie radzi w roli dyrektora artystycznego.

No, dobra... Przejdźmy do stylizacji: Stworzona została na bazie pięknej spódnicy z Riviera, do której dobrałam prosty, biały top, połyskujący tuż przy dekolcie. Do tego założyłam chabrowe skarpetki, które świetnie łączą się z niebieskawo-szarymi butami. Pod rękę- duża kopertówka w zebrę + bransolety na drugiej ręce. Nie chciałam, żeby całość wyglądała zbyt elegancko, ze względu na to, że nie przepadam za takimi klimatami... Dlatego przełamałam biznesowy outfit, casualową kurteczką z dżinsu.

niedziela, 19 czerwca 2011

:)

Pewnie zastanawiacie się, gdzie podział się stary Talieers ? Nie martwcie się C: Razem z Thaliee postanowiłyśmy wprowadzić parę zmian, ale uznałyśmy, ze nie ma sensu usuwać wszystkich notek i zmieniać wszystkiego. Po prostu reaktywowałyśmy bloga.

Jakie będą zmiany ?
Po pierwsze- stylizacje będą troszkę inne. Inne opisy i przede wszystkim inne ( lepsze ) zdjęcia.
Po drugie- moda. Więcej o modzie. Nowinki, modne kolory itd.
Po trzecie- zmieni się rola Thaliee na blogu. Nie będzie już musiała czekać aż ktoś w końcu zgłosi się do metamorfozy... Zostanie ,,dyrektorem'' artystycznym. Tzn. Będzie robić zdjęcia i zajmować się ogólnym wyglądem bloga.
Po czwarte- prawdopodobnie znajdą się tutaj też różnego rodzaju inspiracje.

To by było na tyle jak na razie.



xoxo, Era.