Pierwsze koty za płoty. Moja pierwsza makijażowa stylizacja gotowa :).
To może po kolei:
1. Na samym początku wymyślamy, jaki będzie nasz makijaż. Delikatny, szalony, kolorowy, jednokolorowy... Przeważnie dobieramy go do naszego stroju. Ja zdecydowałam, że pierwsza moja stylizacja będzie delikatna. No więc: Tuszem przedłużającym lekko przedłużamy rzęsy. UWAGA! W DELIKATNYM MAKIJAŻU NIE STOSUJEMY TUSZU POGRUBIAJĄCEGO!

3. Potem wybieramy kolor cienia do powiek. Skoro ma być on delikatny, ja wybrałam jasny róż. Malujemy powieki.


4. Teraz w kącikach oczu dodajemy biały cień. Ot tak, żeby nie było nudno. Nie musi być to biały, może być to inny, równie dobrze pasujący kolor.


7. Ostatnią rzeczą, która nam została to fryzura i dodatki. Oczywiście muszą być one delikatne. Ja wybrałam warkocz oraz małe perełki.


No, to tyle. Mam nadzieję, że wam się spodoba ;)
Następna notka ukaże się (mam nadzieję) jak najszybciej.
Pozdrawiam, thaliee.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz